Czekasz, aby zaszczepić się na COVID-19? Wreszcie podano, kiedy będzie to możliwe

Natalia Kamińska
23 października 2024, 06:15 • 1 minuta czytania
Wraz z jesienią ponownie wzrosła liczba infekcji dróg oddechowych, w tym także COVID-19. Na razie nie można się jeszcze zaszczepić kolejną dawką szczepionki przeciw tej chorobie, ale wiadomo, kiedy będzie ona dostępna dla pacjentów.
Kiedy można będzie się szczepić znów na COVID-19? Jest termin. Fot. Sebastian Nowik/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

TVN24 podał, iż szczepionki już są, ale w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Od wtorku punkty szczepień mogą je zamawiać.


Kiedy dostępne będzie szczepienie na COVID-19? Jest termin

Kiedy trafią one do pacjentów? – Najwcześniejszy termin, kiedy te szczepionki mogą być już w punktach, to jest 25 października, czyli piątek – powiedział stacji rzecznik MZ Jakub Gołąb.

Na razie mówimy o 300 tysięcy dawek, a pod koniec października przyjedzie kolejne 700 tysięcy. Są one bezpłatne.

– Jesteśmy tak naprawdę w szczycie fali i już mamy przynajmniej dwa miesiące opóźnienia, a program powinien ruszyć z końcem lipca – skomentował dla TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski.

– Zachęcam wszystkich do tych bezpłatnych szczepień, a szczególnie osoby starsze, z wielochorobowością i pacjentów, którzy z powodu stanu zdrowia mają obniżoną odporność – powiedziała z kolei ministra zdrowia Izabela Leszczyna w programie Poranek Radia TOK FM.

Jak też informowaliśmy w naTemat.pl, pojawienie się nowego wariantu koronawirusa XEC w Europie – w tym w Polsce – wywołało falę pytań o możliwe konsekwencje, zwłaszcza o powrót lockdownów, maseczek i restrykcji znanych z początków pandemii.

Jednak według dr hab. Tomasza Dzieciątkowskiego, nie ma powodów do paniki. – Żadnych lockdownów nie będzie – tłumaczył w rozmowie z naszą redakcją ekspert. Wirusolog podkreślił jednak, że duże znaczenie będzie miało w tej kwestii odpowiedzialne podejście do sprawy przez społeczeństwo.

– Nikt nie rozważa nawet możliwości wprowadzenia lockdownu. Od dłuższego czasu mamy do czynienia z różnymi wariantami Omikrona, a nowy wariant XEC to po prostu kolejna mutacja, którą wirusolodzy i epidemiolodzy śledzą, ale leczenie pozostaje takie samo jak w przypadku wcześniejszych wersji wirusa – powiedział naTemat.pl Dzieciątkowski.

Charakterystyczne objawy wariantu XEC

Pulmonolog dr Tomasz Karauda z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi podkreślił za to w rozmowie z TVN24, że w przypadku nowego wariantu XEC jednym z bardziej charakterystycznych objawów jest brak apetytu. Wśród innych symptomów, które mogą występować, wymienia się biegunki oraz objawy przypominające grypę lub przeziębienie.

W nowym wariancie nadal mogą wystąpić typowe dla COVID-19 symptomy, takie jak zaburzenia smaku i węchu, a także kaszel, gorączka, ból gardła, zmęczenie, ból głowy czy duszności. Objawy te mogą utrzymywać się przez wiele miesięcy, a niekiedy prowadzić do poważnych powikłań, szczególnie jeśli zakażenie zostanie zbagatelizowane.

Wariant XEC pojawił się po raz pierwszy w sierpniu tego roku w Niemczech i do tej pory rozprzestrzenił się już na 33 kraje, głównie w Europie Zachodniej, Północnej oraz w Stanach Zjednoczonych.